środa, 24 lutego 2016

    Smutno się zrobiło, wnusio odjechał i pusto w domu. Zdążyłam w ostatniej chwili na zachód z balkonu, po czym sypnęło śniegiem...Teraz przyszedł mróz.







4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki Małgosiu, wczoraj było czarownie na niebie, ale dopiero w ostatniej chwili przed zachodem udało mi się zrobić kilka fotek

      Usuń
  2. przeniosłem mojego RAPTULARZA na http://raptularzklonowski.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Romku! Już tam u Ciebie byłam i ślad zostawiłam. Cieszę się, że mamy kontakt!

      Usuń