piątek, 25 marca 2016

   Czyjeś życie się kończy, inne się zaczyna...Wszyscy wiemy, że jest taka nieuchronność losu i dotyczy nas wszystkich, czy prędzej, czy później, a jednak nie umiemy spokojnie przejść nad tym do porządku dziennego. Wiosna się budzi do życia, a Brat gaśnie...


2 komentarze:

  1. Maju, zawsze trudno jest przejść nad takimi sprawami do porządku dziennego. Po prostu sie nie da. Szczególnie, jeśli ten ktoś był obecny w całym naszym życiu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń