Dziś odreagowuję i zbieram siły, bo będą mi potrzebne. Dlatego mimo zimna pojechałam do lasu. Na polu widziałam i słyszałam pierwszego w tym roku skowronka, spotkałam bażanta. W stawie żaby złożyły już pierwszy skrzek. Urwałam bazie, ale zapomniałam je zabrać. Przylaszczek w lesie tylko kilka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz