wtorek, 5 stycznia 2016

Mróz trochę zelżał, nawet spadło symbolicznie parę śnieżynek. Kwiczoły objadły dość znacznie jarzębinę pod balkonem, jeszcze trochę zostało. Ale dziś nie było słońca, więc udało się tylko kilka fotek.  Jutro Święto Trzech Króli. Jeśli nie będzie za zimno pójdę fotografować orszak (po raz drugi w naszym mieście). W zeszłym roku zrobiłam sporo fotek. Na kolażu moje domowe anioły. Następnym razem pokażę namalowanego ostatnio na zajęciach.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz